poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Rozdział 2

Nie no moja siostra?! WTF?! Co tu się dzieje?
-Megan ja i Niall chodzimy ze sobą-wypaliła prosto z mostu.Co?Nie!To nie możliwe!Dwie najważniejsze osoby w moim życiu mnie okłamują Niall okej dawno Go nie widziałam ale Bella?Myślałam że to moja najlepsza przyjaciółka jak i siostra.
-Co?!.powiedziałam zdesperowana
-Meggie my,my się po prostu w sobie zakochaliśmy... ...odpowiedziała moja siostra
-Jak mogliście?! Ufałam Wam a Wy,Wy mnie tak po prostu okłamaliście !Nienawidzę Was!..krzyknęłam i zapłakana wybiegłam z willi.Usiadłam na ławce w pobliskim parku.I płakałam.Nagle ktoś objął mnie ramieniem i przytulił do siebie.
-Zostaw mnie!.krzyknęłam i zaczęłam się wyrywać
-Ciii jestem przyjacielem Nialla kiedy usłyszałem krzyki wyjrzałem przez okno i zobaczyłem że dziewczyna której Niall ma zdjęcie koło łóżka wybiega z Naszego domu...
-Spokojnie nie tłumacz się już.powiedziałam i uśmiechnęłam się ciepło przez łzy które swobodnie spływały po moich policzkach.
-Meggie proszę chodźmy do Nas jest wieczór jakiś pedofil Cię zaczepi ,brr nie wybaczył bym tego sobie
-Ale obiecaj że nie będę musiała rozmawiać z Niallem
-Obiecuję.powiedział
-A tak właściwie to ja nie wiem jak się nazywasz?.spytałam
-Liam,Liam Payne
Właśnie wchodziliśmy do willi.Kiedy przekroczyliśmy jej progi podbiegł do nas Niall i chciał mnie przytulić,jednak Liam odepchnął go.
-Ej stary przestań chcę z Nią pogadać.powiedział Horan
-Zostaw ją!.warknął Liam
-Meggie proszę porozmawiajmy!.prosił Niall
-Niall my nie mamy o czym rozmawiać!,krzyknęłam a zza drzwi wyszła szczupła dość wysoka szatynka.
-O mój Boże!.krzyknęłA-Zostawcię tą biedną dziewczynę w spokoju!
-Ale El...  .powiedział Niall
-Nie ma żadnego ale!Chodź do mnie.powiedziała szatynka i rozłożyła ręcę na misiaka.Wzięła mnie do kuchni zaparzyła herbaty i kazała chłopakom iść do swoich pokojów i poprosiła żebym jej wszystko opowiedziała po czym podeszła do blatu i napełniła swoją szklankę przezroczystą cieczą .Przez przypadek upuściła szklankę . I przecięła swój palec z którego poleciała stróżka krwi. Kiedy zobaczyłam krew zaczęło robić mi się ciemno przed oczami i zemdlałam ostatnie co słyszałam to krzyk szatynki.
2 godz później
Ona zawsze panicznie bała się krwi... usłyszałam czyjś głos



Hej! Tu Natka! Jak się podoba drugi rzdział? Jak myślicie kto to powiedział? Wszystkiego dowiecie się w następnym rozdziale :*

                                                   Natkaxoxo

1 komentarz: