Rozdział 2

Nie no moja siostra?! WTF?! Co tu się dzieje?
-Megan ja i Niall chodzimy ze sobą-wypaliła prosto z mostu.Co?Nie!To nie możliwe!Dwie najważniejsze osoby w moim życiu mnie okłamują Niall okej dawno Go nie widziałam ale Bella?Myślałam że to moja najlepsza przyjaciółka jak i siostra.
-Co?!.powiedziałam zdesperowana
-Meggie my,my się po prostu w sobie zakochaliśmy... ...odpowiedziała moja siostra
-Jak mogliście?! Ufałam Wam a Wy,Wy mnie tak po prostu okłamaliście !Nienawidzę Was!..krzyknęłam i zapłakana wybiegłam z willi.Usiadłam na ławce w pobliskim parku.I płakałam.Nagle ktoś objął mnie ramieniem i przytulił do siebie.
-Zostaw mnie!.krzyknęłam i zaczęłam się wyrywać
-Ciii jestem przyjacielem Nialla kiedy usłyszałem krzyki wyjrzałem przez okno i zobaczyłem że dziewczyna której Niall ma zdjęcie koło łóżka wybiega z Naszego domu...
-Spokojnie nie tłumacz się już.powiedziałam i uśmiechnęłam się ciepło przez łzy które swobodnie spływały po moich policzkach.
-Meggie proszę chodźmy do Nas jest wieczór jakiś pedofil Cię zaczepi ,brr nie wybaczył bym tego sobie
-Ale obiecaj że nie będę musiała rozmawiać z Niallem
-Obiecuję.powiedział
-A tak właściwie to ja nie wiem jak się nazywasz?.spytałam
-Liam,Liam Payne
Właśnie wchodziliśmy do willi.Kiedy przekroczyliśmy jej progi podbiegł do nas Niall i chciał mnie przytulić,jednak Liam odepchnął go.
-Ej stary przestań chcę z Nią pogadać.powiedział Horan
-Zostaw ją!.warknął Liam
-Meggie proszę porozmawiajmy!.prosił Niall
-Niall my nie mamy o czym rozmawiać!,krzyknęłam a zza drzwi wyszła szczupła dość wysoka szatynka.
-O mój Boże!.krzyknęłA-Zostawcię tą biedną dziewczynę w spokoju!
-Ale El...  .powiedział Niall
-Nie ma żadnego ale!Chodź do mnie.powiedziała szatynka i rozłożyła ręcę na misiaka.Wzięła mnie do kuchni zaparzyła herbaty i kazała chłopakom iść do swoich pokojów i poprosiła żebym jej wszystko opowiedziała po czym podeszła do blatu i napełniła swoją szklankę przezroczystą cieczą .Przez przypadek upuściła szklankę . I przecięła swój palec z którego poleciała stróżka krwi. Kiedy zobaczyłam krew zaczęło robić mi się ciemno przed oczami i zemdlałam ostatnie co słyszałam to krzyk szatynki.
2 godz później
Ona zawsze panicznie bała się krwi... usłyszałam czyjś głos



Hej! Tu Natka! Jak się podoba drugi rzdział? Jak myślicie kto to powiedział? Wszystkiego dowiecie się w następnym rozdziale :*

                                                   Natkaxoxo

Rozdział I

Co ? To niemożliwe napewno go z kimś pomyliłam to nie może być on, tak dawno go nie widziałam, tak bardzo za nim tęskniłam, nie wierzyłam w to że mogę go kiedykolwiek spotkać, a jednak, wiedziałam że to Niall mój kochany Niall w głębi serca jednak nie chciałam w to wierzyć bo nienawidziłam go bo zostawił mnie samą wtedy w Mulligar. Miałam mieszane uczucia moja złość mieszała się z radością że go spotkałam. Postanowiłam zapytać chłopaka czy to na prawdę on czy się nie mylę. - Niall ? To ty? Czy to naprawdę ty ? - Megan ? Tak to ja . - Skąd ty się tu wziąłeś ? - Najpierw byłem u mojej mamy a teraz przyjechałem do brata bo się ty przeprowadził . Ale ty ślicznie wyglądasz , tak bardzo się cieszę że cię spotkałem. co tam u ciebie słychać ? - U mnie wszystko w porządku . A u ciebie ? Słyszałam że zaniedłaugo wychodzi film o One Direction - Tak , ale skąd wiesz? Przecież nigdy się nie interesowałaś show biznesem (nw jak się pisze;D) - Noo tak, ale moja przyjaciółka jest waszą fanką , nie ma ani godziny żeby o was nie mówiła. - Vanessa ? A co tam u niej słychać ? Chłopak pytał bo też się z nami przyjaźniła jak Niall był jeszcze w Irlandii - Wszystko ok. - To dobrze. - Megan ...uhmm- - Tak ? - Może pójdziemy do mnie do dumu , chciałbym z tobą porozmawiać. - No dobrze O czym on ze mną chce rozmawiać? Już nie mamy wspólnych tematów, może chce mi powiedzieć że chciałby żebym mu dała jeszcze jedną szansę ? Niee.. to głupie, on jest bogaty, ma ,,wzięcie,, u dziewczyn i takie tam... Na pewno nie będzie chciał ze mną być ale cóż , pójdę jestem bardzo ciekawa co chce mi powiedzieć ... Po 15 minutach spaceru byliśmy już w jego willi. - wow, ładna willa. - Dzięki, wejdź do środka. Weszliśmy do salony a tam siedziała Bella. Co? co do cholery ona tutaj robi? i co oni przede mną ukrywają ? ________________________________________
I jak wam się podoba I rozdział ? Komentujcie , bo komentarze bardzo nas motywują życzę miłego czytania. Natalaa .xx

Prolog

To było dawno temu...Znaliśmy się praktycznie od piaskownicy.Robiliśmy wszystko razem,a tarapaty w jakie wpadaliśmy... Kiedy miałam 15 lat zostałam dziewczyną Nialla.To ja namówiłam Go do startu w X-factor .Przychodziłam na każdy występ oprócz ostatniego,On nawet nie zadzwonił.Miesiąc później dowiedziałam się że wyjeżdża.Od razu zadzwoniłam do niego on odebrał i powiedział :przepraszam.To wszystko co usłyszałam na pożegnanie.Kilka dni później dowiedziałam się że mój tata dostał pracę w Londynie i razem z mamą,siostrą Bellą i nim przeprowadzamy się tam . Ciężko było żegnać się z Irlandią.Te wspomnienia nie tylko te dobre ale i te złe.Szłam przez jeden z Londyńskich parków rozmyślając tak.Wpadłam na kogoś.Już chciałam mu wykrzyczeć w twarz żeby uważał jak chodzi ale kiedy podniosłam głowę wpatrzyłam się w jego błękitne tęczówki. Zamurowało mnie jak widać jego też...

Bella Black.To młodsza siostra Meggie. Dziewczyna lubi się bawić.Jej najlepszą przyjaciółką jest jej siostra Megan i Vanessa.Dziewczyna nie może patrzeć jak Swoja siostra cierpi.Łatwo się wzrusza.

Hej! Jak Wam się podoba prolog?Tak wiem nie powala ale jakiś bardzo zły też nie jest,chyba.Kocham Was! :* <3

Natkaxx